Podczas gali Wschodzący Białystok Budweld Boxing Night 23.10.15 w jednej z walk wieczoru Robert „Shy” Świerzbiński (15-4-1, 3 KO) pokazał dobry technicznie i skuteczny boks pokonując bezdyskusyjnie Sebastiana Skrzypczyńskiego (11-13-3, 6 KO) po dziesięciu rundach wysoko na punkty 100-90,97-93,98-92.
Zwycięstwa odnieśli także 18 letni debiutant Patryk Boruta (1-0) nad weteranem Aliaksandrem Abramenką pokazując duży potencjał oraz Tomasz Mazur (4-0-1, 1 KO) pokonując na punkty Andreia Hramykę (10-14-3, 8 KO) .
Po dobrej walce Andrei Staliarchiuk (12-23-1) Wschodzący Białystok Boxing Team zremisował z Damianem Wrzesińskim (6-0-1). Polak doznał kontuzji i policzono punkty do momentu przerwania pojedynku. Kontrowersyjnym werdyktem, który kibice przyjęli gwizdami zakończył się pojedynek Ivana Murashkina (2-1-1). Został on pokonany przez Mateusza Rzadkosza (2-0) z Tymex Boxing Promotion, który tego wieczoru nie miał najlepszego dnia i z przebiegu walki wygrał tylko 2 rundy.
Nie wyszła walka podopiecznemu Dariusza Snarskiego Władimirowi Letrowi (5-5, 2 KO) z olbrzymem z Płońska Marcinem Brzeskim (7-0, 5 KO) z Tymex Boxing Promotion. Wygrywając dwie rundy pod koniec trzeciego starcia został trafiony mocnym prawym i padł na matę ringu po czym wstał na koniec rundy, ale to był początek końca. Na początku czwartego starcia ponownie wylądował na deskach i sędzia przerwał ten pojedynek.
W walce wieczoru Michał Gerlecki (11-1, 6 KO) nie miał nic do powiedzenia w potyczce z Serbem Geardem Ajetovicem (27-14-1, 12 KO) przegrywając przez TKO w dziesiątym starciu.