BOXING PRODUCTION RCP 3 to juz historia

Dariusz Snarski nie będzie najlepiej wspominał pierwszej gali jaką udało mu się zorganizować w Poznaniu wespół z tamtejszym Ring Club Professional. O ile niedzielna impreza cieszyła się dużym zainteresowaniem kibiców, którzy wypełnili miejscową halę UAM, to obydwaj zawodnicy Chorten Boxing Production przegrali swoje walki. PRZEMYSŁAW GORGOŃ – Ivan Murashkin Pierwszy w ringu pojawił się pięściarz z Jaworzna. Jego przeciwnik był już znany podlaskim kibicom dzięki swoim bojom z Robertem Świerzbińskim. Popularny „Shy” pierwszy pojedynek z Białorusinem zremisował, natomiast w rewanżu okazał się lepszy. Wydawało się, że jest ów przeciwnik będzie jak najbardziej w zasięgu „Smile’a” i Polak spokojnie sobie z nim poradzi. Niestety podczas sześciu rund szermierki na pięści tego wieczoru był Gorgoń niewykonał założen taktycznych które były zaplanowane w tym pojedynku-zawodnik dementuje że po drugiej rundzie po gongu otrzymał mocny cios w ucho i od tego momentu nic nie słyszał.Pierwszy z sędziów punktował 58:56 na rzecz 25-latka z Borysowa. Pozostali dwaj arbitrzy orzekli kolejno punktację 59:55 oraz 60:55.Choc komentatorzy A.Kostyra i Maciej Mieszkin orzekli że to bedzie remis. Pokonany jednogłośnie zawodnik, po zakończeniu walki na łamach mediów społecznościowych przeprosił swoich kibiców oraz przyznał, że „przeszedł obok walki i nie zrobił niczego, co przerobił wcześniej z trenerem”. Polak przeplata wygrane z porażkami – jego aktualny rekord to 8 zwycięstw, 5 porażek oraz jeden remis.

Gorgoń i jego sztab nie wykorzystali kolejnej szansy i mnie zawiedli.

Słabiej zaprezentował sie Alex Stretsky z młodym Gruzinem Otarim Gogoboreshvili nie mógł sposobu recepty na cwanego rywala choć w praktyce boku jest ze walki obu leworęcznych zawodników nie należą do najciekawszych.

Ciekawy pojedynek zaprezentowały nam panie Ewelina Pękalska dominowała przez 8 starć nad czarnoskórą Halima Vunjabei z Tanzanii było widać różnicę w wyszkoleniu lecz reprezentantantka Tanzanii do końca walczyła przyjmując wszystkie ciosy Polki na głowę pokazała odporność na ciosy i wielkie serducho.

W walce wieczoru zmierzyli się Timur Kuzakhmedov Ukrainiec boksujący w stajni Snarskiego oraz gospodarz, będący zawodnikiem promotora Mateusza Borka. W tym przypadku było wiadomo, że podejmując rzuconą mu rękawicę, „TK” wskakuje na głęboką wodę, ponieważ w swoim dziewiątym zawodowym występie po raz pierwszy mógł się zmierzyć z zawodnikiem powszechnie znanym, doświadczonym walkami w USA oraz o krajowe pasy MP. Ponadto musiał zawalczyć w wyższej niż zwykle kategorii wagowej – lepiej żeby 23-latek z Zaporoża na razie nie przeskakiwał wyżej ze swojej dotychczasowej lekkiej. Komentatorzy Polsatu Sport podkreślali, że od początku walki, Chudecki idzie po swoje, natomiast Kuzakhmedov wg nich „boksuje na wstecznym biegu”. Walka zakończyła się w pełnym wymiarze czasowym, jednak punktacja mogła wyłonić tylko jednego zwycięzcę – Polaka. Przez osiem rund to on sukcesywnie budował przewagę, był w ringu agresywny, skuteczny i bezpieczny. Timur prezentował dobrą pracę nóg i zachowywał ciągle zimną głowę, przyjmując ze spokojem szybkie kombinacje rywala jednak było to za mało, aby tego wieczoru móc pokonać Chudeckiego. Końcowy werdykt to 2x 73:78 oraz 77:74 dla 32-letniego Chudeckiego. Kuzakhmedov został w ten sposób pozbawiony zera w rekordzie, jednak wyznając zasadę, że porażki uczą bardziej od zwycięstw, to należy mieć nadzieję, że zdolny podopieczny „Snary” szybko wyciągnie wnioski z tej przegranej.

Dariusz Snarski -trochę przeceniłem Timura i rok za wczesnie wystawiłem go na taką walkę to była moja pomyłka i wrócę do wypowiedzi Pana Andrzeja Kostyry „nigdy nie powiedziałem że mój zawodnik będzie mistrzem świata tak jak Pan zdementował jego wystep”

Nie be bronił Timura lecz na wytłumaczenie słabszej formy Kuzakhmedova też miała wpływ kontuzja,pleców miał przeszywajacy ból w łopatce który uniemożliwiał częściej boksowanie prawą ręką co jest walce z mańkutem podstawą co nie zmienia tego ze plan na walkę z Chudeckim był fatalny.

Timur Kuzakhmedov już nie bedzię boksował w kategorii wyżej.

20190224 RCP3 gala walk Poznan f/ Marek Zakrzewski
Galeria